Czy wyjazd tymczasowy lub trwały jednego z rodziców za granicę nie wpływa na ustanie obowiązku kontaktu i utrzymywania z nimi relacji?

Oczywiście nie. Ojciec lub matka dziecka nie zostają pozbawieni praw rodzicielskich. Oznacza to, że prawa rodzicielskie przysługują im bez względu na miejsce zamieszkania. Odebranie powyższych praw może nastąpić w przypadku określonych sytuacji, jedynie drogą sądową. Z tego względu realizowanie kontaktu rodzica z dzieckiem przysługuje niezależnie od jego miejsca pobytu i może być realizowane bezpośrednio lub online za pośrednictwem komunikatorów. Formę kontaktu z dzieckiem można ustalić pozasądowo i sądowo.
Ograniczenie władzy rodzicielskiej rodzicowi przebywającemu za granicą
W przypadku, kiedy władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu długotrwałej przeszkody lub w momencie nadużywania władzy rodzicielskiej czy zaniedbania obowiązków względem dziecka, sąd opiekuńczy pozbawia rodzica władzy rodzicielskiej. Podobnie wygląda sytuacja w momencie, kiedy rodzic przebywający za granicą nie interesuje się życiem dziecka i nie bierze w nim czynnego udziału również może zostać pozbawiony władzy rodzicielskiej.
W momencie pojawienia się potrzeby ochrony dziecka, władza rodzicielska może zostać ograniczona. Przykładem tego typu sytuacji jest czas, kiedy rodzic nie kontaktuje się z dzieckiem i nie interesuje nim, a wymagane jest podjęcie decyzji o jego leczeniu, szczególnie, jeśli dziecko obarczone jest dużym ryzykiem. Tyczy się to również rodzica, który owszem jest czynnie w życiu dziecka, ale z przyczyn niezależnych od niego nie jest w stanie decydować szybko lub przyjechać. Są to sytuacje nagłe. Za przykład można uznać ograniczenia związane z pandemią koronawirusa. Sąd podejmuje decyzje o odebraniu praw rodzicielskich nie ze względu na sytuację tymczasową, a po przyjrzeniu się całokształtowi rodziny i samej sytuacji opiekuńczo-wychowawczej.
Zobacz także:
Władza rodzicielska – Kodeks rodzinny